Tylko spójrzcie na niego. Te regularne kontury. Ta niepokojąco tajemnicza głębia czerni. Te klasyczne reflektory…

Opanuj drżenie rąk. Twoja reakcja jest jak najbardziej zrozumiała. Przed Tobą nasz Barberowóz (lub jak kto woli Barbermobil) – Ford Aerostar 3.0 z 1994!

Długo myślałem o tym, czy na naszym firmowym blogu pisać o tym samochodzie. I w końcu zdecydowałem, że tak.

Po pierwsze – ten minivan wozi całą ekipę na fajne wydarzenia i stał się częścią naszej małej subkultury. Przyzwyczailiśmy się, że stoi zaparkowany przed Barbershopem.

Po drugie – lubimy amerykańskie samochody, nawet te, które w zamyśle autorów designu miały służyć do porywania dzieci.

A po trzecie – rozpoznają go nasi Klienci. „Marcin, widziałem Cię jak jechałeś przez Krakowskie Przedmieście”, „Chłopaki, widziałem jak parkujecie pod sklepem/ pod kościołem/ za szkołą/ pod Monarem”, „Widziałem barbermobil nad Zalewem!”

Jak widać na zdjęciu poniżej – Krukom z Ravens Lublin Barberowóz też przypadł do gustu.

A zresztą, sam zobacz na filmie poniżej jak wprawił wszystkich w zachwyt, kiedy wbiliśmy nim na Zakończenie Sezonu „Lubelskich Klasyków Nocą”!

barbermobil